najlepsze filmy jakie widzieliscie (rowniez klasyka)

kmiecic

ja zaczne, jak narazie przychodzi mi do glowy:

Requim for a dream - dramat, swietnie ukazuje historie zycia mlodej pary i ich kumpla, ktorzy przez dragi zniszczyli swoje zycie. dobrym motywem jest ukazanie uzaleznienia matki glownego bohatera od tabletek na odchudzanie, ktore zawieraly w sobie amfe. przejmujący film, wspaniala muzyka, trzeba obejrzec

Efekt motyla - dramat psychologiczny, tez niezle wkręca Wink

Monty Python - klasyka komedii, najlepsze skecze jakie w zyciu widzialem. pierwszy odcinek wyszedl w 1969 roku, angielskie skecze, jest ich duzo, polecam 'w poszukiwaniu świętego grala', 'latający cyrk' i 'z zupełnie innej beczki'. ten ostatni naprawde może wam poryć w glowie Laughing

po prostu nic sie kupy nie trzyma, film sie zaczyna, leci jakis skecz, po chwili juz leci cos innego nie związanego z poprzednim skeczem, pozniej sie konczy film Laughing

pozniej jakies abstrakcyjne kreskowki, pozniej znowu skecze.. nie bylo chwili co bym sie nie śmiał.. TRZEBA OBEJRZEC!!!!! Razz

dodam jeszcze, ze swietne byly polskie seriale za czasow prl-u, np. alternatywy 4, zmiennicy.. co to byly za seriale Smile

beda mi sie przypominac co chwile jakies filmy, wiec bede dopisywal Smile

tylko blagam, nie wymieniajcie kaszan typu Piła tylko naprawde dobre filmy

Hamprey

Było wiele świetnych filmów. Za jeden z moich ulubionych uważam Helikopter w ogniu, oraz znanego wszystkim szeregowca ryana. Jesli chodzi o sage to bez wątpienia władca pierścieni (ksiazka i tak 100 razy lepsza).

ekierka

Godfather w kolejnosci rosnacej, mistrzostwo swiata chociac 2 i 3 czesc miejscami nudna ale za caloksztalt to nie ma mocnych

kmiecic

aa przypomnial mi sie Ojciec Chrzestny i Psy Pasikowskiego Smile

zdybek

walo

Mis, Hannibal, Hooligans, Gran Torino, Once upton in America...